|
dzisiaj: 173, wczoraj: 175
ogółem: 1 896 017
statystyki szczegółowe
Serokomla Janowiec - KS Amator 3:1 (0:0)
1:0 - 56'
2:0 - 68'
3:0 - 70'
3:1 - Młot 90'
Skład: Lipiec K., Walasek D., Walasek M., Dunst R., Wojtaś Ł., Dunst M. (65' Warowny P.), Młot P., Staniak M. (85' Wereszka P.), Kardas K., Napora A., Biłos M.
RELACJA W ROZWINIĘCIU...
Przez pierwsze 20' gra toczyła się głównie na środku boiska i na połowie gospodarzy. Doskonałych sytuacji w tym czasie nie wykorzystał Młot, Kardas i Dunst. Z biegiem czasu Serokomla zaczęła groźnie kontrować, a z bardzo szybkim napastnikiem obrońcy Amatora mieli nie lada kłopoty. Pomimo okazji do zdobycia goli, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, piłkarze na przerwę schodzili przy bezbramkowym wyniku.
Po zmianie stron gospodarze szybko przejęli inicjatywę i zepchnęli Amatora do defensywy. Po kilku minutach gra się wyrównała. W 56' Lipiec chcąc rozpocząć szybką kontrę, wyrzucił piłkę ręką do bocznego obrońcy, ten zgubił futbolówkę, którą przejął zawodnik gospodarzy i zrobiło się 1:0. Drugą bramkę w 68' Serokomli sprezentował główny arbiter, który nie zareagował na sygnalizację sędziego bocznego pokazującego spalonego. Piłkarze Amatora stanęli, sędzia boczny stanął, a zawodnicy z Janowca rozgrywając piłkę, po raz drugi zrobili spalonego i zdobyli gola. Wszelkie próby wyjaśniania tej sytuacji i zmiany decyzji arbitra spełzły na niczym i gra rozpoczęła się ze środka boiska. Dwie minuty później, w czasie, gdy jeszcze nie opadły emocje związane z drugą bramką, gospodarze wykorzystali ich rozprężenie Amatora i zdobyli trzeciego gola. W ostatnich 20 minutach meczu arbiter jeszcze raz puścił miejscowym spalonego, po czym im bliżej końca spotkania, tym częściej zaczął gwizdać rzuty wolne przeciwko Serokomli, za dziwne, wręcz brane z sufitu faule. W 80' po ciekawie rozegranym rzucie wolnym R. Dunst z około 25 metrów atomowym strzałem trafił w poprzeczkę. Honorowego gola w 90 minucie zdobył Młot.
Porażka Amatora w Janowcu była już trzecią z rzędu. W najbliższą sobotę wypada "poszukać" punktów w Puławach. Czy rososzanie je "znajdą"? Czy Amator wystawi optymalny skład? Będzie niezwykle trudno, bo rozpoczęcie meczu jest o dziwnej godzinie - 11:15.
Szykujemy na was dobry skład chłopki. Pojedziemy z wami po bandzie. Do zobaczenia na meczu.
Gdybyście zrobili mecz o 8.09 to byśmy nie przyjechali a tak będzie nas ośmiu i będziecie musieli się męczyć
Jeszcze się zdziwisz.
Dacie radę Amator, wiara i radość z gry sprawi wygraną.