|
dzisiaj: 5, wczoraj: 213
ogółem: 1 903 093
statystyki szczegółowe
"Niespodzianki w Rososzy nie było. Amator rozbił przyjezdnych zaczynając swój koncert goli już w 6 minucie." Takie marzycielskie zdanie napisałem przy zapowiedzi meczu Amatora z Gościeradowem .
Niestety, nie tylko ja, ale również wszyscy kibice Amatora zostali pozbawieni wszelkich złudzeń w 60. minucie meczu. Wtedy to zawodnik gości strzałem z 30 metrów zapewnił swojej drużynie komplet punktów.
Początek spotkania wyglądał bardzo dziwnie. Przez kilka minut Amator utrzymywał się przy piłce jednak nie potrafił wyjść z własnej połowy. Z upływem minut, mecz robił się bardziej interesujący. Próby zdobycia goli przez obie drużyny kończyły się niepowodzeniem. Tradycyjnie "Łoker" jako specjalista od marnowania tzw. "setek" popisał się swoją zaletą aż dwukrotnie. Ze strony gości największe zagrożenie pod bramką K.Lipca stwarzał zawodnik z numerem 11, który kilka razy pokazał, że wie o co chodzi w piłce nożnej "wkręcając w ziemię" naszych obrońców. Optymizmem i szansą na oderwanie się od ligowego "spodu" powiało w 33. minucie kiedy Wojtek Stoń dokładnie przymierzył w prawy górny róg bramki gości i zrobiło się 1:0. Niestety radość trwała pięć minut. Do piłki, która niby miała wyjść za boisko zdążył dobiegnąć ambitnie grający jeden z zawodników gości, dokładnie dośrodkował, a wyrównującego gola ładnym strzałem w krótki róg zdobył przez nikogo nie pilnowany gościeradowski napastnik. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie. Wszyscy kibice Amatora liczyli, że w przerwie zawodnicy i trener wyciągną odpowiednie wnioski i druga odsłona będzie wielką radością. No i owszem była, tylko z tą różnicą, że cieszyli się goście, a miejscowi..., no właśnie, co zrobili miejscowi? Przeszli obok meczu. Na trybunach można było usłyszeć: "Jak można wygrać mecz z jednym Łokerem albo z jednym Biłosem z przodu?", "Żeby wygrać mecz trzeba atakować, a nie bronić się!" No cóż, punkty pojechały do Gościeradowa. Nam została po raz kolejny nadzieja na to, że w następnym meczu będzie lepiej i zdobędziemy trzy punkty.
Zakończę również cytatem z zapowiedzi:
"Czy tak będzie? Tego nikt nie wie ale z całą pewnością jest to możliwe. Wszystko jest w nogach i głowach zawodników oraz decyzjach trenera".
Do boju GKS !
nie podniecajcie się tu bo i tak spadniecie!
Tylko jaką stratę mieliśmy do was a teraz mamy tyle pkt co Wy więc zatkaj się !
To zobaczymy , prędzej wy spadniecie niz my!
Nie powiem,że teraz będzie ciężko bo gramy z Czarnymi u siebie i na wyjeździe z Rykami więc remis będzie dobry ale został jeszcze Sławin,Lubartów,Cisy więc zawsze jakieś punkty można załapać
cuda się zdarzają ale patrząc na obsadę sędziowską w wierzchowiskach to cudów nie będzie, tyle w temacie
trzeba znalesc napastników i dopiero
U nas popełnili błąd sprzedając Dudka do Kowalina bo to bardzo dobry napastnik ale za to mamy Bandosza z Opolanina :)
Mam prośbę do tych co wystawiają oceny zawodnikom. Nie liczy się nazwisko, koleżeństwo lub sympatia.Patrząc na oceny z tego meczu to krzywdzicie zawodników wystawiając im zarówno zawyżone jak i zaniżone noty. Do oceny podałbym jeszcze kibiców. Ja wystawiłbym nam (kibicom) wszystkim mniej niż "ZERO"
Popieram. Też tak myślę i nawet wiem o jakie nazwiska Ci dokładnie chodzi ale "napastników" musimy zmienić i tak bo w przeciwnym razie czeka nas spadek.
A i jeszcze. Panowie treningi też są a nie tylko mecze. Jakbyście nie wiedzieli. I brać się za robotę bo widzę że największe gwiazdy nie trenują bo po co a potem rozczarowanie bo mecz przegrany. W końcu musi być przynajmniej dwóch lub trzech zawodników którzy poprowadzą drużynę do zwycięstwa. A i jeszcze zobaczyłem że jak przegrywamy to co nie którzy przestają grać. Trochę wysiłku nie zaszkodzi!!!
szalików niema to lipa z kibicowania
Szaliki są tylko oczywiście nie za darmo. 20 złotych!
nigdzie za darmo nie dostaniesz
No to trzeba sobie kupić. Szkoda bardzo że klub ma jeszcze fundować. Rozumiem jak już to zawodnikom ale kibicom to bez przesady. Mają na piwo to i na szalik się znajdzie ale widać że u nas to nie ma porządnych kibiców!
czemu wsyzstko zwalac na kibiców ??? to my mamy grac a nie kibice
A czy ktoś zwala na kibiców granie?? Powiedz mi gdzie tak ktoś napisał??
Szaliki, chusty, flagi itd. punktów nie robią aczkolwiek robią atmosferę, i w jakiś sposób mobilizują zawodników . Z reguły doping pomaga zawodnikom, ale jeżeli drużyna gra słabo, w dodatku na takim szczeblu, to nie ma dopingu i tu jest błąd. Prawdziwy kibic powinien być zawsze z drużyną-tak jak przyjaciel, a drużyna powinna robić wszystko aby tą przyjaźń odwzajemnić. Potrzebne pkty w niedzielę
Bierzcie przykład z Kibiców MKS-u tam to dopiero się dzieje. MKS RUCH RYKI:)
a co się dzieje?